Rytuał rodzinny naszego Kościoła domowego

          W aktualnej chwili, kiedy nie możemy w pełni uczestniczyć w liturgii sprawowanej w naszych świątyniach, sięgnąłem po stojącą na półce obok modlitewników i biblioteczki Lectio divina, książeczkę Ks. Józef Wysocki[1], Rytuał rodzinny (Aby rodzina była bardziej Kościołem)[2]. Pomaga ona przeżywać kolejne okresy roku liturgicznego w rodzinie. tworzyć „liturgię rodzinną”, „liturgię domowa”, „liturgię domowego Kościoła”. Jakże aktualnie brzmi podtytuł, stanowiąc wyzwanie i szansę na tak trudny czas jaki dała nam pandemia koronawirusa: „Aby rodzina była bardziej Kościołem”. Jesteśmy wezwani do budowania domowego kościoła. Trochę parafrazując słowa Autora na realia aktualnego czasu możemy powiedzieć: To, co będzie dokonywać się w sanktuarium rodzinnym, stanie się łącznikiem między ołtarzem, czyli liturgią wspólnoty parafialnej (dzisiaj z konieczności widocznym tylko na ekranie naszych komputerów), a życiem rodziny. Będzie więc pełnić zasadniczą rolę w budowaniu wspólnoty parafialnej (s. 8). Rytuał rodzinny może nam podpowiedzieć, zainspirować, poprowadzić ku pełni przeżywania liturgii eucharystycznej dostępnej tylko via internet w tworzonej przestrzeni sanktuarium Kościoła domowego, rodzinnego.

          Rozdział I Rytuału rodzinnego, zatytułowany „Domowe sanktuarium Kościoła”, uczy nas jak w warunkach domowych odkrywać „Obecność Słowa Bożego”, doświadczać „Metanoię — przemianę wewnętrzną człowieka na lepsze …”, przyjmować „Ducha Świętego, abyśmy Nim napełnieni dawali świadectwo Chrystusowi”. Autor stwierdza „Prowadzić życie sakramentalne w rodzinie, to znaczy żyć łaską każdego z sakramentów, który przyjmujemy. Pamiętajmy jednak o tym zawsze, że każdy sakrament jest nie tylko łaską nam udzieloną, lecz jest również zadaniem do wykonania, jak choćby małżonkowie zawierając sakramentalne małżeństwo, mają objawiać światu miłość Chrystusa i Kościoła” (s. 13). Dopełniają to: Modlitwa tak indywidualna, jak i wspólnotowa małżonków i całej rodziny; Agape, Martyria, Diakonia, zwieńczone „.. otwarciem się w górę, ku wyższym, nadrzędnym wspólnotom …”.

          Na liturgię rodzinną tak pojętą będą składały się przede wszystkim różnego rodzaju modlitwy wspólnotowe (recytacja i śpiew psalmów, pieśni, kantyków i hymnów, odmawianie modlitw już sformułowanych i modlitwy spontanicznej: uwielbienia, dziękczynienia, przebłagania i modlitwy błagalnej), błogosławieństwa dzieci i całej rodziny. Ważnym elementem liturgii rodzinnej będzie czytanie i rozważanie tekstów Pisma św., (…) sakramentalia, przez które „prawie każde wydarzenie życia odpowiednio usposobionych wiernych zostaje uświęcone przez łaskę, wypływającą z paschalnego misterium Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa… w ten sposób niemal każde godziwe użycie rzeczy materialnych może zostać skierowane do uświęcenia człowieka i uwielbienia Boga” (KL 61). Celebracja wspólnotowa sakramentaliów takich, jak np. błogosławieństwo …” pokarmów w Wielką Sobotę [moja parafraza] „daje okazję do budzenia wiary w dzieciach, co jest szczególnym zadaniem rodziców, którzy ‘przy pomocy słowa i przykładu winni być dla dzieci swoich pierwszymi zwiastunami wiary…’ (KK 11). Rodzice są niejako w ten sposób powołani na liturgów domowego Kościoła, tym bardziej że Sobór Watykański II zezwala ludziom świeckim na sprawowanie sakramentaliów” (s. 17). Liturgię rodzinną kształtują: okresy liturgiczne, splecione z rytmem dziennym i tygodniowym liturgii rodzinnej sprawowanej wokół ołtarzyka domowego. Na tym ołtarzyku, w dzisiejszym czasie zakazu zgromadzeń w naszych świątyniach, sprawowana jest liturgia Eucharystyczna docierająca do naszych domów z kościoła parafialnego poprzez ekran komputera, tabletu, smartfona … 

          CYKL PASCHALNY – Okres Wielkanocny zakończony został poezją naszego lubelskiego poety, profesora UMCS, Sergiusza Riabinina (zabrakło jedynie rysunków piórkiem i linorytów Zbigniewa Jóźwika, jego przyjaciela, także profesora UMCS, jeden z nich z artykułu Moje Madonny ośmielam się wkleić w niniejszy tekst[3], … Tej wiosny przywitaj i ty ten krzyż):

* * *

Wyjdź na spotkanie wiosny!

Przywitaj

zawilce, kaczeńce, wierzby,

w polu posłuchaj skowronka,

w lesie kosa, ziębę, rudzika…

Otul się cały błękitem

I zmów wtedy-pacierz:

jeden — dziękczynny za tyle piękna,

drugi — błagalny, by nie zeszpecić go

swoim życiem!

* * *

 

Gdy będziesz zrywać

kwiaty na bukiet

nie zapominaj

kto jest Twórcą,

kto tyle piękna

wręcza w twe dłonie…

zanim więc weźmiesz

bukiet do domu

wznieś go swym sercem

pod samo niebo!

         Jakże wielu z Polaków trudno sobie wyobrazić Świąt Wielkanocnych bez tzw. święconki. Zważywszy, że w niedziele na liturgię Eucharystyczną przychodzi 38% społeczeństwa, a do komunii przystępuje zaledwie 17%, frekwencja w obrzędzie święcenia pokarmów w Wielką Sobotę jest paradoksem. Także obecnie, jak zauważa to jeden z felietonistów, w sytuacji tak poważnego globalnego kryzysu: „Zaskakuje …, że na portalach społecznościowych głównym problemem wielu ludziom wydaje się to, że w Wielką Sobotę nie odbędzie się święcenie pokarmów. To akurat nie jest żaden problem, tak się bowiem składa, że choć jest to piękny zwyczaj, to nie jest on szczególnie ważny. Istotą tych świąt jest Liturgia Paschalna, a nie to, czy jajka będą, czy nie będą poświęcone. A przy okazji tak się składa, że akurat brak święcenia jajek w świątyniach może przypomnieć nam o tym, że pewne formy modlitwy liturgicznej, a przede wszystkim pewne formy błogosławieństwa, przynależą nie tylko kapłanowi. Rodzice, o czym często zapominamy, wedle starej i pięknej tradycji Kościoła mogą i powinni błogosławić swoje dzieci, a małżonkowie siebie nawzajem. Nie ma także przeszkód, żebyśmy – na co zwracają uwagę polscy biskupi – nie pobłogosławili pokarmów, które będziemy spożywać w czasie wielkanocnego śniadania sami w domach. To także jest stara tradycja, która niestety została nieco zapomniana. Taka forma błogosławieństwa posiłków przywraca rolę liturgów rodzicom. Warto o tym pamiętać”. [Tomasz P. Terlikowski, Innego Wielkiego Postu nie będzie „Rzeczpospolita – Plus Minus” nr 13(410) 28-29.03.2020].

Pomocą w zakresie sprawowania domowej liturgii błogosławienia pokarmów może być tekst zawarty na stronie 175 Rytuału.

 

Rytuał rodzinny – CYKL PASCHALNY – R. V. Wielki Post – kliknij, by pobrać 


Przypisy:

[1] Obecnie biskup pomocniczy senior diecezji elbląskiej.

[2] Aktualnie najnowsze jest wydanie Wydawnictwa Duszpasterstwa Rolników tzw. Jubileuszowe z roku 2000 – liczące aż 660 stron – autor tak komentuje to ostatnie wydanie: „Włocławek wydaje to opracowanie bez mojej zgody, ale dobrze, że to robi, gdyż zwlekam z ukończeniem nowego. Nowy ma być według mnie bardziej przejrzysty i powinien już zawierać pewne elementy formacji chrześcijańskiej katechumenalnej zgodnie z ostatnimi dokumentami Kościoła, szczególnie adhortacji Benedykta XVI „Verbum Domini”.

[3] Zbigniew Jóźwik, Moje Madonny, „Wiadomości Botaniczne” nr 60(3/4), s. 150–163, 2016. (https://pbsociety.org.pl/default/wp-content/uploads/2017/03/wb.2016.028_ev_s.pdf – ostatni dostęp 31 marca A.D. 2020).